Dość dawno nie pisałam... sory :-/ Postanowiłam jednak to nadrobić i dzisiaj zrobiłam naprawdę dużo fotek :D. Violcia ma na nich sukienkę zrobioną przeze mnie ^^ To moja pierwsza.
Nad oczkiem wodnym...
Na plaży przy oczku wodnym...
... i na żółwiu
Ciężko było ją położyć na tych liściach :P
A ty z sikorką. Oczywiście sztuczną :3
Sporo, nonie? Jak na teraz to tyle :P Następne zdięcia będą zrobione w Częstochowie u babci z koleżankami. Powrót siostrzyczek- Violi i Lenki ^^. Ale to dopiero w wakacje. Ale na początku :)
Śliczne zdjęcia :3
OdpowiedzUsuń